Pierwsze co zrobiłam to podciełam włosy ale nie mogłam ściąć całości zniszczonych włosów, ze względu na przedstawienie baletowe (musi coś zostać do koka).
Po drugie postawiłam na kosmetyki i odżywianie od wewnątrz:
- maska Loreal Professionel Intense Repair- wiadomo że nie przywróci moim spalonym włosom idealnego stanu, ale świetnie wygładza,
- nawilżająca odżywka Matrix total results Moisture- idealna dla osób które wymagają łatwiejszego rozczesywania po myciu,
- ampułki regeneracyjne Structural by Fama- świetna konsystencja łatwo się rozprowadza na włosach, użyłam dopiero jednej i pierwsze wrażenie zaliczone na 5 plus, włosy miękkie, wygładzone i odpowiednio dociążone,
- Revalid od wewnątrz- na pewno powoduje u mnie wysyp baby hair i szybszy porost włosów, jednak wiem, że u niektórych dziewczyn powoduje nudności i problemy gastryczne u mnie takie nie wystąpiły.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz